EPl3 czy EPl5?

Jako, że pozbyłem się przyciężkich klamotów lustrzankowych i znać ich już nie chcę, poważnie wchodzę w mikrusy. Kuszą mnie te wymienione w tytule maluchy, bo są idealne na ulicę. Cichutkie i mają uchylne monitorki. Gwoli ścisłości - w rękach miałem tylko EPl3 i ten jest cichy, zgaduję że następca też nie grzmoci migawką jak klapa bakelitowa od sedesu. EPl3 ma fajną cenę w OLyJedi, następca jest sporo droższy. Warto dołożyć tę kasę? Nie mam ciśnienia na wysokie ISo, w razie potrzeby potrafię sobie błysnąć strobingowo, mam do mikrusów jasne stałki. Niechże kto mądry mnie oświeci, bo słabo się w tych technikaliach odnajduję.

Aparat musi mieć uchylny ekranik. To dla mnie bardzo ważna rzecz. Dlatego w grę wchodzą tylko te dwa wymienione w tytule. OMD jest dla mnie zdecydowanie za drogi. Mam już dwa mikrusy - GF1 i G1. Ale oba mocno się tłuką migawką. EPl3 jest cichutki i mógłby zastąpić Lx3 do ulicznictwa.

Weź Rafale E-PL3, za różnicę wolałbym obiektyw tudzież inne przyjemności.

Jeśli z LX3 jesteś zadowolony to z EPL3 również będziesz , a z różnicą będziesz wiedział co zrobić.

Do ulicznych, to nie warto moim zdaniem dopłacać póki co do e-pl5. Gra jest warta świeczki, jeżeli komuś zależy na wysokim iso i lubi pykać w ekran. Też miałem ten dylemat, wybrałem e-pl3 i dokupiłem lepszą szklarnię, a jak stanieje om-d do 3000 zł za body, to się przesiądę.

Gdzie można znaleźć RAWy z E-PL3 ?