DaKo - na przepisy należy patrzeć przez pryzmat rozciągłości kary. Piszesz, ze pozostali dyskutanci patrzą przez pryzmat maksymalnego wymiaru, a sam robisz to właściwie to samo - patrzysz przez pryzmat minimalnego wymiaru kary. A przepis nie jest ani trochę rozsądny. Zresztą, może po prostu wytłumaczysz nam, dlaczego w lotnictwie za naruszenie przepisów ruchu grozi kara do 5 lat więzienia (art. 212 ustawy prawo lotnicze), a ruchu lądowym... grzywna do 3000 zł lub kara nagany (art. 97 ustawy kodeks wykroczeń). Bo ja nie rozumiem, dlaczego pilot ma być za podobny czyn karany wielokrotnie surowiej niż kierowca.