Witajcie, wstyd się przyznać, ale ostatnio jak zmieniałem filtr powietrza, musiałem chyba za bardzo dociągnąć nakrętkę i w rezultacie teraz nie mogę jej wykręcić, a w rezultacie wymienić filtra powietrza. Macie jakiś patent, żeby to odkręcić bez cięcia, wymiany obudowy filtra?
--------------------- To ja nauczyłem Włochów "Bunga Bunga" - sprawdź http://mistrzseksu.pl/
Jak odkręcałem kiedyś śrubę uszczelniacza przegubu w innym aucie to młotek, przecinak i śruba odkręcona. Myślę, że w Twoim przypadku to co kolega wyżej, ewentualnie jak masz dojście to szlifierka kątowa i albo naciąć pod płaski śrubokręt, albo w ogóle obciąć łeb śruby.
Kolego nie o to chodzi. Mnie normalnie wchodzi bez problemu od góry krzyżakowy śrubokręt. Tylko ukręciła się od dołu wtopiona w plastik nakrętka i dlatego mimo kręcenia nie da się wykręcić śruby
--------------------- ___________________ Mam teraz TAK-TAK .... ...czyli uciekłem z ERY do ERY..... paranoja nie...??
Czyli najpierw obciąłeś np. brzeszczotem nakrętkę, a potem rozwierciłeś resztę? Masz foto jak to ci wyszło?
--------------------- "Miłość już taka jest. Sama ustala granice wytrzymałości i nie pyta czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi..." ~ Paulo Coelho
A nie ma dojścia od tej nakrętki na dole? U mnie nie ma tych 2ch większych śrub co są na środku obudowy filtra - też się poukręcały więc je wywaliłem :P