Renowacja felg po zimie

Witajcie, Chciałbym zająć się renowacją felg po zimie. Niestety koła z felgami po zmianie na letnie nie zostały wyczyszczone i zaimpregnowane i pozostały na nich plamy. Podejrzewam że plamy są od soli (żółte plamy). Niczym nie jestem w stanie ich wyczyścić (spraye do czyszczenia felg, gorąca woda). Felgi są takie jak widać na zdjęciu razem z plamkami. Jak mocno trze to schodzi z nich folia i felgi wyglądają jak obłupane. Widziałem że ktoś na formum proponował papier wodny 2000+2500 i pastę autosol ale czy to w przypadku tych felg pomorze? Trudno powiedzieć czy felgi są chromowane ale mają taki połysk więc chyba tak. Jakie macie ich propozycję aby wróciły do stanu używalności? Proszę o pomoc, bo zależy mi żeby pojezdzić jeszcze na nich a teraz ich wygląd jest taki jakbym jeździł nim na budowe po błotach i bagnach jakiś. Dzięki z góry.

to nie jest chrom tylko polerowane aluminium pociągnięte bezbarwnym...a nie folią :P możesz wypolerować je, NAJPIERW POZBĄDŹ SIĘ BEZBARWNEGO, jak już go nie będzie bierzesz papier 600, potem 800, potem 1000, potem 1500, potem 2000 lub 2500...oczywiście papier wodny :) potem polerka i nawet PASTA AUTOMAX ( używałem, daje rade) i polerujesz :) bo widze, że ramionka felg są ok, tylko rant wymaga pracy :) po tym zabiegu będzie się świecił jak psu .. P)

Dzięki za odpowiedz i otuche ze bedzie z nimi felgami dobrze. Napisz mi tylko proszę jak mam się pozbyc lakieru bezbarnego :) (folii jak wcześniej pisałem) - szorując czymś czy jakimś preparatem? bo tak jak napisałeś papie+polerka+pasta dopiero jak caly lakier usunę.

ja starego lakieru zawsze pozbywałem sie preparatem do usuwania starych powłok lakierniczych, nie pamiętam jak się nazywał,poszukaj na allegro, rozprowadzałem pędzelkiem tam gdzie chciałem i po 15 minutach lakier się łuszczył..wystarczyło polać wodą i lakier schodził :) a jak nie to papier 400 i ręcznie...ale troszkę roboty jest...kiedyś się mocno wygryzłem, bo wrzuciłem felgę na tokarnię, małe obroty, strumień chłodzący na rant od felgi i wystarczyło przyłożyć papier...felga sama się kręciła i po 15 minutach nie dość, że była bez lakieru to jeszcze prawie wypolerowana :)ale nie każdy ma takie możliwości.

Ja się wkleję do tematu i zapytam o czyszczenie felg pokrytych chromem. Mam sporo zabrudzeń od asfaltu, brudu z klocków i ogólnego syfu, którego lekka chemia nie bierze, nie chce używać mocniejszej w ciemno bo chyba łatwo uszkodzić lakier. Przy okazji przywróciłbym im chętnie stan jak najbliższy nowemu, jak to zrobić ?